Melbourne

Tytuł najbardziej rozimprezowanego miasta na świecie wędruje do… Melbourne. Widziałem już dużo barów, ale to co się dzieje w tym mieście przekracza moje wyobrażenia. Nie wiem czy to skutek piątkowego wieczoru, czy właśnie rozpoczętego Festiwalu Jedzenia i Wina, ale bary pękały w szwach od imprezowiczów. Czegoś takiego nie widziałem nawet w Hiszpanii.

Melbourne zdobywa regularnie tytułu najlepszego miasta do życia i po tych dwóch popołudniach tutaj spędzonych jestem w stanie zrozumieć, dlaczego tak się dzieje. Nie ma tutaj niczego, co mogłoby przyciągnąć turystów, ale wydaje się to być idealne miejsce do mieszkania. Bezpłatna komunikacja publiczna w centrum, mnóstwo miejsca dla pieszych i rowerzystów, a przede wszystkim cudowny Królewski Ogród Botaniczny sprawiają, że to miasto jest bardzo przyjazne dla jego mieszkańców. Niektórzy dodali by również stadion sportowy, podobno bardzo słynny, ale nie mam pojęcie w co tutaj grają.

Dla turystów to miasto ma małą wartość poza tym, że jest to dobra punkt startowy do zwiedzania Wilson Promontory, Great Ocean Road czy Phillip Island.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *